Według Światowego Badania Uczciwości w Biznesie 2020 przeprowadzonego przez EY, 90% ankietowanych uważa, że COVID-19 utrudnia prowadzenie przedsiębiorstwa w sposób etyczny. Z drugiej strony 43% członków zarządu uważa, że pandemia może doprowadzić do poprawy sytuacji związanej z uczciwością w biznesie.
Zdaniem 79% badanych w Polsce, dochowanie standardów uczciwości może być wyzwaniem w czasach dynamicznych zmian i trudnej sytuacji rynkowej. Średnia dla krajów rozwiniętych wyniosła 54%. Polscy respondenci pojęcie uczciwości odnoszą raczej do zgodności z prawem i obowiązującymi zasadami (62% odpowiedzi i pierwsze miejsce na świecie) niż postępowania we właściwy sposób, nawet jeśli nikt nie patrzy (27% wskazań i trzecie miejsce od końca na świecie).
Metodyka badania
Światowe Badanie Uczciwości w Biznesie 2020 EY zostało zrealizowane w okresie od stycznia do lutego 2020 roku przez agencję badań rynku Ipsos Mori. Ankieterzy przeprowadzili 2948 wywiadów w lokalnych językach z członkami zarządów, przedstawicielami kadry kierowniczej wyższego szczebla, managerami i pracownikami wybranych największych spółek z 33 krajów i terytoriów z całego świata. W badaniu wzięło udział 100 firm z Polski. Kolejne 600 wywiadów przeprowadzono w Chinach, Niemczech, Indiach, Włoszech, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych w kwietniu 2020 roku po wybuchu pandemii COVID-19, z zastosowaniem tego samego profilu ankietowanych.
57% respondentów w Polsce do najważniejszych korzyści z uczciwego działania zalicza możliwość przyciągania nowych klientów, jest to zdecydowanie więcej niż średnia światowa wynosząca 41%. Natomiast tylko 16% polskich ankietowanych postępuje uczciwie, ponieważ obawia się działań regulatorów i organów ścigania – to dwukrotnie mniej niż na świecie, gdzie na ten powód postępowania wskazało 31% badanych.
Zdaniem 79%, badanych przez EY w Polsce, dochowanie standardów uczciwości może być wyzwaniem w czasach dynamicznych zmian i trudnej sytuacji rynkowej. Na świecie pogląd ten podziela średnio 59% respondentów, a w krajach rozwiniętych – 54%. Kryzys gospodarczy wywołany epidemią COVID-19 zdaniem 90% ankietowanych jeszcze bardziej utrudnił prowadzenie firmy w uczciwy sposób. Z drugiej strony 43% członków zarządu uważa, że pandemia może poprawić sytuację związaną z uczciwością w prowadzeniu firmy. Ten pogląd podziela tylko 21% młodszych stażem pracowników.
Badanie przeprowadzone przez EY pokazało, że globalnie kadra kierownicza jest skłonna do działań nieetycznych czterokrotnie częściej niż szeregowi pracownicy, odpowiednio 12% i 3% wskazań. Co ciekawe, 58% członków zarządu jest przekonanych, że ich działania są zgodne z prawem i obowiązującymi zasadami. Natomiast 57% pracowników młodszych stażem ma co do tego wątpliwości. Jednocześnie znaczna część respondentów uważa, że to właśnie kierownictwo odgrywa kluczową rolę w budowaniu postaw etycznych. W Polsce tylko 7% ankietowanych uważa, że to dział compliance (zarządzający ryzykiem braku zgodności) jest odpowiedzialny w firmie za zapewnienie uczciwego postępowania pracowników – na świecie 18% badanych wyraziło taki pogląd.
W przypadku postaw indywidualnych blisko co czwarty (23%) badany w Polsce (30% na świecie) byłby gotowy postąpić nieetycznie, jeśli miałoby to pozytywny wpływ na jego wynagrodzenie lub rozwój kariery. Co siódmy (13%) uczestnik badania ogółem i aż co piąty (20%) członek zarządu byłby skłonny ignorować nieetyczne postępowanie kontrahenta, jeśli miałoby to pozytywny wpływ na jego wynagrodzenie lub rozwój kariery.
Badanie EY porusza też kwestię sygnalistów w firmach. Już od grudnia przyszłego roku wchodzi w życie Dyrektywa UE w zakresie ochrony sygnalistów, która kompleksowo reguluje tę kwestię. Badanie pokazało, że 23% pracowników w naszym kraju choć raz zgłaszało jakąś nieprawidłowość, globalnie 37% ankietowanych przyznało się do takich działań. Z kolei 31% respondentów w Polsce, w porównaniu do 40% na świecie, było świadkiem zachowań, które mogłyby być uznane ze nieetyczne. Co istotne ankietowani podkreślają, że pracownicy mogą obecnie łatwiej niż w przeszłości zgłaszać nieprawidłowości (40% w Polsce i 39% globalnie).
Światowe Badanie Uczciwości w Biznesie przeprowadzone przez EY w 2020 r. objęło również kwestię cyberbezpieczeństwa i ochrony danych osobowych. Zagrożenie atakiem hakerskim jest najczęściej wskazywanym zagrożeniem dla długoterminowego sukcesu firmy, w Polsce na równi z ryzykiem nadużyć (odpowiednio 32% i 31% odpowiedzi). Jest uważane za groźniejsze niż ryzyko związane z korupcją czy sytuacją makroekonomiczną. Na cyberataki najbardziej narażone są dane klientów
i pracowników oraz dane finansowe. W Polsce odsetek tych wskazań (51%) przewyższa średnią światową (34%).
Badanie EY pokazało, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy, 13% polskich organizacji było celem cyberataku – na świecie ten odsetek jest większy i wynosi 21%. Również 13% polskich firm odnotowało poważny wyciek danych (19% globalnie). 37% polskich organizacji (38% na świecie) ma opracowany plan postępowania w przypadku wystąpienia cyberataku. 14% respondentów z Polski (13% na świecie) uważa, że ich firma powinna być lepiej przygotowana na atak hakerski. 25% firm w Polsce ma już wdrożone procedury odpowiedzi na wniosek o dostęp do danych osobowych, globalnie 29% przedsiębiorstw posiada takie procedury. Według badania EY 19% respondentów z Polski (14% globalnie) uważa, że ich organizacja mogłaby lepiej chronić dane klientów.