W Polsce brakuje ok. 50 tysięcy specjalistów technologii. Ponieważ nie istnieje od dawna rynek pracy stałej, firmy ICT funkcjonują w realiach rywalizacji o najlepszych specjalistów.
Migracja pracowników jest stałym zjawiskiem więc pracodawcy walczą o jak najdłuższe ich zachowanie tworząc dogodne warunki pracy, oferując ciekawe wyzwania zawodowe, atrakcyjne szkolenia oraz dodatkowe korzyści, takie jak opieka medyczna dla rodzin czy pakiety sportowe. Wszystko po to, aby pozyskać i utrzymać najlepszych specjalistów. Proces znacząco utrudnia fakt, że coraz większy odsetek na rynku pracy stanowi wymagająca grupa, jaką są millenialsi.
Merrill Lynch w raporcie Generation Next – Millennials Primer przewiduje, że do 2025 roku millenialsi (osoby urodzone w latach 80-tych i 90-tych) stanowić będą aż 75% światowej siły roboczej . To właśnie oni w najbliższych latach będą mieć największy wpływ na zachodzące zmiany na rynku pracy. Umiejętność stworzenia atrakcyjnego miejsca pracy dla tego pokolenia już dziś jest wyzwaniem w branży informatycznej.
Dynamiczni do bólu
Millenialsi oczekują od firmy dodatkowych gratyfikacji, np. w postaci możliwości nauki języków obcych, pakietów medycznych czy sportowych. Benefity finansowe nie są dla nich jednak głównym kryterium i nie decydują, gdzie dany specjalista podejmie pracę. Najbardziej istotny jest dla nich dialog z pracodawcą, w którym chcą widzieć partnera. Osoby z tej grupy bardzo cenią swoją wolność i niezależność. Chcą być traktowani indywidualnie. Pracę traktują jako możliwość poszerzania horyzontów, zdobywania nowych doświadczeń – jest jednym z wielu narzędzi służących do rozwoju osobistego.
http://branden.biz/index.php/2017/04/20/deloitte-trendy-hr-czyli-pracownik-jak-klient/
Millenialsi są nastawieni na ciągły rozwój poprzez realizację nowych zadań, natychmiastowy i szczery feedback na temat osiąganych rezultatów. Jest to bardzo duże wyzwanie dla szefów zespołów, szczególnie tych, którym bliższe są zasady obowiązujące w poprzednich generacjach. Znajomość nowych technologii i social media, a przede wszystkim mobilność sprawiają, że millenialsi z łatwością odnajdują się w nowym środowisku i łatwo podejmują decyzję o zmianie pracy, która im nie odpowiada. Dlatego trudno jest utrzymać ich w jednym miejscu pracy przez dłuższy czas.
Likwidacja pracy vs. nowe kompetencje
Z danych Światowego Forum Ekonomicznego wynika, że zmiany demograficzne i postęp technologiczny mogą wyeliminować niektóre zawody i doprowadzić do likwidacji ponad 5 milionów miejsc pracy przed końcem 2020 roku. Dla większości osób nie jest to dobra informacja, jednak specjaliści z branży IT mogą tylko zyskać, gdyż to właśnie oni będą najbardziej rozchwytywani na rynku pracy.
Według raportu „The Future of Jobs”, na zmianach na rynku pracy najbardziej stracić mogą pracownicy biurowi i administracyjni. Największy wzrost zapotrzebowania spodziewany jest natomiast na takie specjalizacje, jak analityk danych, programista komputerowy czy specjalista ds. bezpieczeństwa informacji.