Kierownictwo Samsunga w aferze korupcyjnej?

Samsung jest jedną z głównych sił gospodarki Korei Południowej. Chaebol ma problemy: trwa rozległe śledztwo w sprawie afery korupcyjnej z udziałem prezydenta Korei. 

Jak donosi Bloomberg prokurator wystąpił z wnioskiem o areszt wiceprezesa Samsunga – Lee Jae-yong. Informacja ta spowodowała spadek wyceny akcji Samsunga o 3 %. Oskarżenia obejmują korupcję oraz malwersację. Powołując się na oświadczenie z biura prokuratorów, Lee oskarżony jest o udział w płatnościach skierowanych do bliskiego przyjaciela prezydenta Korei Południowej w zamian za wsparcie dla planów firmy Samsung.

Lee Jae-yong jest wprawdzie wiceprezesem firmy, lecz jest traktowany jako pełnoprawny szef Samsunga od czasu gdy jego ojciec, prezes firmy Lee Kun-hee jest hospitalizowany po ataku serca.

Lee Jae-yong, the vice chairman of Samsung. Credit Pool photo by Chun Sung-Jun
Lee Jae-yong, the vice chairman of Samsung. Credit Pool photo by Chun Sung-Jun

Oskarżyciele twierdzą, że ważniejsza jest sprawiedliwość od ekonomicznych konsekwencji w wyniku aresztowania. Dla Samsunga to wyjątkowo trudny czas w biznesie: firma zmagała się z różnymi problemami na przestrzeni ubiegłego roku związanymi z jej podstawową działalnością, m.in. z problemami z płonącym Note 7. Po wpadce Samsung starał się zerwać ze swoją przeszłością oraz stworzyć nową kulturę zarządzania.

Kryzys jest nie tylko groźny dla samej firmy ale i również dla stosunkowo młodej demokracji w Korei Południowej. Pod wątpliwość brana jest poważna firma z branży technologicznej ale i również polityka kraju.

Wg agencji Reutera Samsung zaprzecza aby dokonywał jakichkolwiek płatności na rzecz urzędników państwowych.