Badanie Ericsson: jaki ślad węglowy zostawiają urządzenia cyfrowe

Jedna z opinii mówi, że  granie na komputerze generuje ślad węglowy porównywalny z tym powstającym podczas podróży samolotem. Inni zaś kwestionują wpływ platform streamingowych czy mediów społecznościowych na klimat.

Jaki ślad węglowy zostawiasz oglądając filmy na platformach streamingowych?

Według danych analizowanych przez firmę Ericsson przesyłanie strumieniowe 400 dwugodzinnych filmów na laptopie podłączonym do zewnętrznego ekranu zużyłoby w przybliżeniu tyle prądu, co nowoczesna lodówka w ciągu roku. Dla porównania, przy użyciu tej samej ilości energii elektrycznej można strumieniowo obejrzeć na smartfonie aż 2900 filmów. Z kolei energia elektryczna zużywana przez auto elektryczne na dystansie zaledwie 600 metrów jest równa zużyciu energii elektrycznej podczas przesyłania strumieniowego 2-godzinnego pliku wideo na laptopie (wliczając w to sieć i centra danych).

Przesyłanie strumieniowe dwugodzinnego pliku wideo na laptopie wymaga znacznie mniej energii elektrycznej niż starsze rozwiązanie, takie jak lokalne odtwarzanie wideo na dyskach DVD lub Blu-ray. Na początku konsumenci musieli jeździć do wypożyczalni po ulubiony film. Musieli również wynająć lub kupić odpowiedni odtwarzacz, by móc obejrzeć film na ekranie telewizora. Obecnie w wielu domach podłączonych do sieci można bez problemu przesyłać strumieniowo film do niemal dowolnego urządzenia – tłumaczy Marcin Zych.

Centra danych zużywają tyle energii co Holandia

Obecnie dane często przechowujemy w chmurze zamiast na prywatnym sprzęcie. Z punktu widzenia emisji dwutlenku węgla, patrząc na cały cykl życia produktu, jest to lepsze rozwiązanie. Chmura i wszystkie dane dostępne w Internecie stanowią część centrów danych, które uwzględniono w ogólnym śladzie węglowym ICT. Przechowywanie danych to tylko niewielka część tego śladu. Centra danych wykorzystywane przez użytkowników Internetu zużyły w 2015 roku około 110 TWh, co stanowiło około 0,5 procent światowego zużycia energii. Gdyby te centra danych potraktować jako kraj, ich zużycie energii elektrycznej byłoby takie samo jak w Holandii. Kraj ten zajmuje 32. miejsce pod względem zużycia energii elektrycznej.

Ericsson: teleinfo ma ślad węglowy /PDF/

– Rozwiązania ICT, w tym 5G, internet rzeczy, uczenie maszynowe i automatyzacja, mają ogromny potencjał do ograniczenia emisji dwutlenku węgla na całym świecie, w wielu sektorach i branżach. Szacujemy, że istniejące rozwiązania cyfrowe mogą zmniejszyć globalną emisję węgla nawet o 15%. Sektor ICT jest dziką kartą gospodarki – we właściwym ujęciu technologie cyfrowe mogą być głównym narzędziem do wdrażania niskoemisyjnych i cyrkulacyjnych rozwiązań we wszystkich sektorach gospodarki. Jednak jeśli będzie niewłaściwie wykorzystana, może zwiększyć emisję dwutlenku węgla. Odpowiednie wykorzystanie dostępnych możliwości będzie miało istotny wpływ na to, czy światu uda się ograniczyć globalne ocieplenie – podsumowuje Marcin Zych, ekspert firmy Ericsson.

Całkowity ślad węglowy w cyklu życia sektora ICT wynosi około 730 milionów ton ekwiwalentu CO2 (Mt CO2-eq) czyli 1,4 % całkowitej globalnej emisji gazów cieplarnianych.

Szybka cyfryzacja i ciągły wzrost ruchu danych mogą rodzić pytania o to, jak w najbliższej przyszłości ślad węglowy technologii ICT może się zmienić, szczególnie w kontekście budowy większych centrów danych i uruchamiania nowych sieci komunikacyjnych. Analiza Ericssona pokazuje, że wzrost transmisji danych nie pociąga za sobą zwiększenia zużycia energii. Od roku 2010 całkowity ruch danych wzrósł około dziesięciokrotnie, a zużycie energii elektrycznej w sektorze ICT pozostało na niezmienionym poziomie. Poprawa efektywności energetycznej w całym sektorze, wraz z procesem zastępowania większych urządzeń smartfonami, nadal ogranicza ślad węglowy technologii cyfrowych, pomimo ciągłego ich rozwoju oraz rosnącej liczby użytkowników.