Cloud computing vs. edge computing: zmiana myślenia o infrastrukturze IT do zdalnej pracy

Cloud computing nie jest nowym konceptem. Korzyści z niego płynące są doskonale znane biznesowemu światu. Bez niego wiele usług i firm, bez których dziś nie wyobrażamy sobie życia, nie miałoby szans zaistnieć. Nie dziwi więc, że 85 procent organizacji uważa, iż umiejętne wykorzystanie chmury jest niezbędne do wprowadzania innowacji – pisze Michał Szynal, Dynabook Polska.

W czasie kryzysu COVID-19 szczególnie doceniliśmy chmurę. Umożliwia ona milionom firm na całym świecie kontynuowanie działalności, podczas gdy prawie wszyscy ich pracownicy logują się z domów. Nowsze koncepcje, takie jak edge computing, są regularnie omawiane obok chmury. Często tak, jakby każde z tych rozwiązań było oddzielnym podejściem do infrastruktury.

Tymczasem użycie jednego z nich nie wyklucza wykorzystania drugiego. Niektórzy uważają również, że przetwarzanie brzegowe ostatecznie zastąpi tradycyjne przetwarzanie w chmurze, jednak nie w tym rzecz. Obie technologie odgrywają ważną rolę w ekosystemie IT. Zdarzają się przypadki, w których przetwarzanie brzegowe ma przewagę nad tradycyjną scentralizowaną infrastrukturą chmurową, szczególnie podczas obecnego, bezprecedensowego wzrostu zdalnej pracy oraz problemów z opóźnieniami, obciążeniem operacyjnym i bezpieczeństwem.

Jakie więc są te zalety edge computingu?

Zaleta pierwsza: zmniejszenie obciążenia operacyjnego

Porównując tradycyjne przetwarzanie w chmurze i przetwarzanie brzegowe, za główną różnicę uznajemy sposób i miejsce przetwarzania danych. W chmurze dane są przechowywane i przetwarzane w centralnej lokalizacji (zwykle w centrum danych), podczas gdy edge computing odnosi się do przetwarzania danych w pobliżu ich źródła.

Żyjemy w przepełnionym danymi świecie rozprzestrzeniających się nowych technologii, takich jak Internet Rzeczy, 5G, urządzenia ubieralne i rzeczywistość wspomagana (assisted reality – AR). Ogromne ilości danych są generowane blisko użytkownika lub na skraju sieci. Praca zdalna powoduje jeszcze większy ruch, ponieważ coraz więcej urządzeń próbuje uzyskać dostęp do firmowych sieci spoza centralnych lokalizacji takich jak biura. Sama chmura ma istotne możliwości obliczeniowe i pamięciowe, jednak przy tak dużym obciążeniu przepustowości sieci wymaga innego rodzaju infrastruktury – w tym miejscu pojawia się przetwarzanie brzegowe.

Całkowity przegląd infrastruktury w celu sprostania bieżącemu zapotrzebowaniu może być kosztowny i wymagać dużych nakładów finansowych. Dzięki edge computing nie trzeba „zgrywać i zastępować” infrastruktury, zmniejsza ono też obciążenie chmury. W połączeniu z brzegowymi centrami danych przetwarzanie brzegowe może rozwiązać problem lokalnego przetwarzania danych, uwalniając chmurę do ogólniejszych potrzeb biznesowych i wspierać szybsze działanie aplikacji.

Zaleta druga: szybkość

W naturze chmury leży przekazywanie danych do centrum, przetwarzanie, a następnie wysyłanie na krańce sieci, w której znajduje się urządzenie. Przemieszczanie się w tę i z powrotem mogą powodować opóźnienia. W wielu przypadkach prędkość przesyłu danych nie jest tak ważna, jak oferowane przez chmurę duża moc obliczeniowa, pamięć masowa i analiza danych na dużą skalę.

Jednak opóźnienia mogą stanowić wyzwanie dla zdalnych pracowników. Na przykład podczas pandemii COVID-19 pracownicy często korzystają z wideokonferencji, a ich jakość zależy od łączności w czasie rzeczywistym. Nie jest to wielki problem, jednak wpływa on na komfort pracy. W przypadku pracowników magazynu korzystających z funkcji „pick-by-vision” w inteligentnych okularach AR wolniejszy przesył danych istotnie wpływa na wydajność oraz może powodować błędne wykonywanie zadań. Edge computing oferuje rozwiązanie tego problemu poprzez przeniesienie przetwarzania danych bliżej urządzenia na skraju sieci, eliminując opóźnienia i tym samym zmniejszając częstość awarii związanych z opóźnieniami.

Zaleta trzecia: bezpieczeństwo i ochrona prywatności

W momencie, w którym coraz więcej osób pracuje poza biurem, wzrasta potrzeba zdalnego dostępu do informacji. Zwiększona liczba takich przypadków daje cyberprzestępcom większą możliwość dostępu do danych firmy i niewłaściwego wykorzystania tych informacji. W przypadku przetwarzania brzegowego dane są filtrowane i przetwarzane lokalnie, a nie wysyłane do głównego data centre przed przesłaniem do rdzenia sieci organizacji za pośrednictwem chmury. Jeśli transfer poufnych danych między urządzeniami a chmurą jest mniejszy, oznacza to większe bezpieczeństwo dla firmy i jej klientów.

Edge i Cloud Computing połączą siły

COVID-19 bez wątpienia zmienił krajobraz biznesowy, co oznaczało, że osoby zarządzające firmami musiały przemyśleć swoje podejście do zdalnej pracy. W tym okresie chmura umożliwiła bezpieczne współdzielenie danych między organizacjami. Jednak istnieją przypadki, w których przetwarzanie brzegowe może pomóc w zwiększeniu przepustowości i prędkości sieci oraz zwalczaniu problemów związanych z bezpieczeństwem. Wybór technologii Edge lub Cloud Computing nie stanowi wyboru „albo-albo”. Obie technologie mają różne cele i zastosowania. Nadal będą odgrywać ważną rolę w dającej się przewidzieć przyszłości. Ponieważ praca zdalna staje się nową normą dla firm, można przewidzieć, że przyszła infrastruktura sieci połączy te dwa elementy.

Dekada technologii: Gdzie dotarliśmy i dokąd zmierzamy?