Wyrównanie stawki biznesowej i dalsza homogenizacja rynku smartfonów jest faktem. Oznacza to, że lider, który tak jak matka, może być tylko jeden, traci zaś reszta podążając za liderem rynku – ujednolica się. Erozja klasy premium powoduje, że smartfonu z pozycjonowanych niżej brandów mają prawie identyczne wyposażenie za znacząco niższą cenę.
Apple nie może już osiągać najlepszej dynamiki sprzedaży na rynku ale ciągle jest punktem odniesienia. Jak donosi Gartner, globalna sprzedaż smartfonów do użytkowników końcowych wyniosła w 3. kwartale 2017 383 mln sztuk. To wzrost o 3 proc. w ujęciu rok do roku. Wszyscy najwięksi dostawcy smartfonów, oprócz Apple, osiągnęli dwucyfrowe wzrosty.
Według Counterpoint, w listopadzie 2017 r najchętniej kupowanym smartfonem był Apple iPhone X z 6,6 proc. udziału w rynku. Drugi był Apple iPhone 8 (4,8 proc.), a trzeci Apple iPhone 8 Plus (2,8 proc.). Kolejne najpopularniejsze smartfony na rynku to: Samsung Galaxy Note 8 (1,7 proc.), Apple iPhone 7 (1,4 proc.), Samsung Galaxy J7 Prime (1,3 proc.), Apple iPhone 6 (1,2 proc.), Vivo X20 (1,2 proc.), Oppo R11 (1,2 proc.) oraz Samsung Galaxy S8 Plus (1,1 proc.).
Wyświetlacz o przekątnej do 6 cali w bezramkowym telefonie, udoskonalone aparaty fotograficzne, zwiększone bezpieczeństwo danych i implementacja poleceń głosowych – to zdaniem specjalistów główne kierunki rozwoju smartfonów, jakich można się spodziewać w 2018. Producenci już dysponują futurystycznymi rozwiązaniami, takimi jak rozkładany czy zwijany ekran w smartfonie, jednak nie należy się tego typu rozwiązań spodziewać na rynku w najbliższym czasie.
http://branden.biz/index.php/2017/11/11/mobilnosc-smartfon-i-samochod-decyduja/
– Wszyscy staramy się wprowadzać innowacje, ale proces zanim innowacje staną się rzeczywiście popularne i masowe jest dość długi. Często mamy do czynienia z rozwiązaniami, technologiami czy prototypami, które są po to, żeby pokazać, że potrafimy zrobić np. telefon bez ramek, zwijany lub zaginany ekran, albo telefon, z wielkim rozkładanym ekranem. Są to rozwiązania, które nie mają wielkiego sensu prag matycznego, są raczej po to, żeby pokazać możliwości – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Jarosław Bukowski, kierownik ds. marketingu produktowego telefonów komórkowych LG Electronics Polska.
Trend
Zauważalnym trendem na rynku smartfonów jest coraz większa funkcjonalność modeli z niższej półki cenowej. Rozwiązania, które zarezerwowane do tej pory były jedynie dla flagowców, dziś są dostępne w niemal każdym egzemplarzu. Począwszy od cztero- i ośmiordzeniowych procesorów, przez doskonałej jakości aparaty fotograficzne, aż po dodatki, takie jak skaner linii papilarnych. Dodatkowo, zaletą tańszych modeli ma pozostać dłuższa praca na baterii.
– Telefon kosztujący przysłowiowe 500 zł będzie posiadać funkcjonalność flagowego smartfona, który 2-3 lata temu kosztował 2-3 tys. złotych. Smartfony te mają coraz większe ekrany i robią naprawdę przyzwoite zdjęcia. Można powiedzieć, że właśnie ta najniższa półka urządzeń będzie najlepiej sprawować się na jednym ładowaniu, co dla wielu użytkowników będzie bardzo ważną cechą – przewiduje ekspert.
Chociaż powszechnie panującym trendem w elektronice jest miniaturyzacja, to ekrany smartfonów w ostatnich kilku latach rosły, a nie malały. W preferencjach kupujących dominują dziś telefony o przekątnej ekranu od 4 do 6 cali. Stanowią one czołówkę w rankingu popularności wyszukiwań w wyszukiwarce cenowej Ceneo.
W pierwszej dziesiątce żadne urządzenie nie przekracza przekątnej 6 cali. Średnia to 5,2 cala. Według ekspertów, optymalna wielkość smartfonów już się ustabilizowała, choć same ekrany mogą się jeszcze zwiększyć.
http://branden.biz/index.php/2017/12/12/6069/