Wyobraź sobie miejsce i czas którego jeszcze nie było. Przestrzeń, która nie została do końca uformowana. Życie, które zostało nieokreślone – bez bodźców zewnętrznych i to jaki ma wpływ samo życie na kształtowanie się środowiska.
Tak było w przypadku Ziemi. Wielka bryła gruzu, zwanego pierwiastkami która formowała się przez miliardy lat, aby oddać to co piękne, czyli życie. Własny ekosystem oparty na eksperymentach, na survivalu, na natchnieniu; miłości i wytrwaniu. To jesteśmy my, ludzie. Świadomi swojej przynależności. Swata, w którym zostaliśmy urodzeni. Wszechświata, który nami kieruje i działa w sposób dla nas do nie końca zrozumiały, gdyż nie potrafimy sobie wyobrazić co to jest nieskończoność.
Pytania pojawiają się w momencie zastanowienia i analizy siebie i zasady naszego działania.
- Czy potrafimy sobie jeszcze coś wyobrazić. czy jesteśmy w stanie rzucić na swój umysł mapę, a raczej projekcję tego co chcemy widzieć? Czy potrafimy czuć, raczej doceniać piękno w uczuciach? Czym jest uczucie? Dla wielu jest to zlepek reakcji chemicznych w organizmie, które warunkują nas jako ludzi, ale czy bycie człowiekiem odnosi się tylko do tego z czego jesteśmy zbudowani?
Raczej nie, gdyż co człowiecze to możliwość wysublimowania swojego „siebie” od swojego ciała. Możliwość spojrzenia na siebie z góry, z dołu, z negatywu, czy spojrzenie na siebie od „wewnątrz”. Jedynym mechanizmem rozwijającym nas, a zarazem hamującym jest nasza wyobraźnia, gdyż jest tak ogromna i nieograniczona, ze aż niepojęta.
Staram się przekazać odbiorcy moc wyobraźni. Głupim zlepkiem liter tworzące słowa potrafiłem wpłynąć na to co się znajduje w cudzej głowieJ. Mam nadzieję, że coś takiego Wam też pasuje, jako odskocznia od technologii i skąd się ona bierze.