Polski sektor ubezpieczeń czeka faza licznych regulacji. Oprócz podwyższenia progów kapitałowych dla poszczególnych kategorii ubezpieczeń i komercyjnego skupowania ryzyk w portfelach firm przemysłu ubezpieczeniowego, branża musi się liczyć z koniecznością podwyższenia cen końcowych swoich usług.
Klasycznym przykładem niedoszacowania wartości ryzyk są ubezpieczenia komunikacyjne. Polska będąca krajem tanich ubezpieczeń staje się rajem dla firm odszkodowawczych i windykacyjnych. Regulacje będą zmieniały ten obraz rynku. Ubezpieczenia będą więc bardziej dochodowe dla ubezpieczyciela i znacząco droższe dla ubezpieczonych.
– Dużym wyzwaniem w ubezpieczeniach, np. komunikacyjnych, jest szeroko pojęty obszar szkód osobowych. Pomimo spadku liczby wypadków i ich ofiar odszkodowania zakładów ubezpieczeń znacząco wzrastają – wskazuje prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń Jan Grzegorz Prądzyński.
- Unijna dyrektywa Solvency II, która weszła w życie w 2016, zaostrzyła wymogi wypłacalności dla ubezpieczycieli. Określa ona m.in. kwoty kapitału, jakie muszą mieć firmy ubezpieczeniowe w Unii Europejskiej, by zagwarantować wypłatę należnych ubezpieczeń. Zakłady mają też więcej obowiązków informacyjnych przy przygotowywaniu oferty produktowej i sprzedaży.
Branża ubezpieczeniowa będzie musiała się zmierzyć z dużymi wyzwaniami regulacyjnymi – mówi prezes PIU Jan Grzegorz Prądzyński. W tym roku weszły w życie unijne przepisy dotyczące wzrostu wymogów kapitałowych. PIU zapowiada także prace nad uregulowaniem działalności kancelarii odszkodowawczych. Ze względu na nieuregulowaną kwestię zadośćuczynienia za szkody osobowe branża notuje złe wyniki w segmencie ubezpieczeń komunikacyjnych.
– Przed branżą ubezpieczeniową trudne momenty. Najważniejszym obszarem, z jakim musi się zmierzyć, są wyzwania regulacyjne. Zarówno na poziomie europejskim, jak i krajowym wchodzą w życie nowe regulacje dotyczące wypłacalności zakładów ubezpieczeń. Związane jest to m.in. z dyrektywą Solvency II, która zwiększa obowiązki zakładów ubezpieczeń w zakresie gospodarki finansowej i bezpieczeństwa działania na rynku finansowym – podkreśla Jan Grzegorz Prądzyński.
- Z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wynika, że wysokość świadczeń wypłaconych przez ubezpieczycieli za szkody osobowe w wypadkach drogowych w ubiegłym roku wzrosła o 12 proc. W ciągu kilku lat udział szkód osobowych w wypłatach ubezpieczycieli komunikacyjnych wzrósł dwukrotnie, choć liczba osób zabitych i rannych w wypadkach drogowych zmniejszyła się o blisko 40 proc. W dużej mierze to efekt tego, że obecnie zgłaszane roszczenia za szkody osobowe dotyczą zdarzeń nawet sprzed kilkunastu lat, kiedy regulacje prawne nie uwzględniały płacenia zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej w wypadku drogowym.
W ubiegłym roku ubezpieczyciele komunikacyjni wypłacili świadczenia za 170 tys. szkód osobowych na łącznie ponad 1,3 mld zł. Jak podkreśla prezes PIU znacząco wpłynęło to na wyniki ubezpieczycieli. W ubezpieczeniach OC strata techniczna przekroczyła 1 mld zł. Dlatego jak zaznacza Prądzyński, ubezpieczyciele stopniowo podnoszą ceny polis.
– Zakłady muszą dostosować składkę do składki swoich kosztów. Straty branży wynikają ze znaczącego wzrostu odszkodowań. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w Polsce płacimy w tej chwili jedną z najniższych składek za OC komunikacyjne w Europie. Dlatego oferowane usługi muszą być dostosowane do aktualnej sytuacji rynkowej – zaznacza Prądzyński.
Jak podkreśla prezes PIU, zmiany legislacyjne dostosowują się do potrzeb rynku, tak by zabezpieczyć interesy konsumentów. Dlatego Prądzyński zapowiada prace nad uregulowaniem działalności kancelarii odszkodowawczych. Obecnie działa ich ok. 3 tys., a z danych rzecznika finansowego wynika, że ok. 70 proc. skarg dotyczących ubezpieczeń komunikacyjnych przygotowują właśnie kancelarie.
– Na regulowanym rynku bardzo ważna jego część, czyli kancelarie, pozostają nieuregulowane. Dlatego będziemy działali na rzecz bezpieczeństwa klientów. Warto również pamiętać o tym, że wchodzą nowe dyrektywy dotyczące pośrednictwa. Będziemy nad nimi pracowali. Jednocześnie będziemy prowadzili różne prace samoregulacyjne w obszarze ubezpieczeń komunikacyjnych czy ubezpieczeń na życie – zapowiada Jan Grzegorz Prądzyński.