W badaniu Deloitte „The robots are waiting. Are you ready to reap the benefits?” ponad 90 proc. firm wdrażających RPA deklaruje, że technologia ta poprawiła ich efektywność.
Inne wskazywane korzyści to zwiększenie przychodów, zmniejszenie ryzyka czy poprawa jakości obsługi klientów. Mimo tych zalet, biznes wciąż zmaga się z trudnościami w zastępowaniu ludzkiego wysiłku automatyzacją na dużą skalę, zwiększając jej poziom o zaledwie 1 proc. w ciągu roku.
To 4. badanie przeprowadzone przez firmę Deloitte w ramach Global Robotics Survey. Wzięło w nim udział 530 liderów biznesu z organizacji działających w różnych branżach o łącznych przychodach 3,5 biliona dolarów.
Nie tylko czysty zysk
W ciągu roku o 18 punktów proc. (67 proc.) wzrosła liczba organizacji, które rozpoczęły wdrażanie robotów do automatyzacji procesów. Ankietowani deklarują, że oprócz poprawy efektywności (95 proc.) robotyzacja w ich organizacjach pozytywnie wpłynęła, m.in. na działalność zgodną z przepisami (93 proc.) i obniżyła koszty pracy (81 proc.).
W badaniach przeprowadzonych przez Deloitte w 2016 i 2017 roku respondenci wskazywali na obniżenie kosztów jako priorytet przy wdrażaniu RPA (21 proc.). W najnowszej edycji widać jednak wyraźną zmianę. Oszczędności są dziś celem tylko dla 5 proc. firm. Trzema najważniejszymi priorytetami dla kadry kierowniczej są natomiast zwiększenie produktywności (38 proc.), poprawa jakości obsługi klientów (18 proc.) i zapewnienie automatyzacji na dużą skalę (16 proc.).
Wsparcie dla automatyzacji wśród menedżerów i liderów zespołów wzrosło z połowy do 68 proc. Na szczególną uwagę zasługuje większa przychylność dla RPA wśród działów IT, które we wcześniejszych badaniach najmniej entuzjastycznie odnosiły się do robotyzacji (31 proc.). W tym roku ponad połowa (57 proc.) respondentów wskazała, że działy IT wspierają strategię RPA.
Nowe cele dla nowej jakości
Jednym z obszarów gdzie roboty są wykorzystywane najczęściej są centra usług wspólnych. Ich wydajność rośnie średnio o 8 proc. rocznie. Ze względu na niskie koszty pracy Polska jest w gronie pięciu krajów, które są najchętniej brane pod uwagę przy wyborze lokalizacji nowego lub przeniesieniu dotychczasowego centrum.
Organizacje szukają sposobów zastosowania robotów w coraz większej liczbie procesów. Duży brytyjski szpital kliniczny zautomatyzował procedurę skierowań dla pacjentów. Popytem przekraczającym możliwości szpitala zarządza system RITA, który określa pilność skierowania pacjenta na leczenie w oparciu o analizę danych w internetowym formularzu, wypełnionym przez lekarza rodzinnego. RITA ma 96-procentową dokładność w ocenie chorych z podejrzeniem raka i 86-procentową dokładność w przewidywaniu najbardziej prawdopodobnej ścieżki klinicznej lub diagnostycznej. Szacuje się, że automatyzacja procesu kierowania pacjentów do leczenia skróciła w szpitalu ten proces nawet o 3 dni.
Zwiększanie skali największym wyzwaniem
Niewiele organizacji było w stanie szybko zwiększać skalę robotyzacji. Badanie Deloitte pokazuje, że tylko 4 proc. respondentów pracuje z ponad 50 robotami. To niewielki wzrost w porównaniu z 2017 r., kiedy tylko 3 proc. respondentów osiągnęło znaczną skalę automatyzacji. Prawie jedna trzecia z nich (32 proc.) jako krytyczną barierę dla wzrostu skali wskazała fragmentację procesów, czyli dużą różnorodność zadań z wykorzystaniem i bez wykorzystania aplikacji dla osób zaangażowanych w procesy robotyzacji.
„The robots are waiting. Are you ready to reap the benefits?”