Czy sprawdzą się oczekiwania Cupertino? Apple jeszcze w styczniu 2016 podało, ze w drugim kwartale tego roku oczekuje zwiększenia wartości obrotów o 3 mld $. Oczekiwania 33 analityków zestawione przez serwis Bloomberg to 52 miliardy dolarów.
Analitycy oczekują też, że sprzedaż urządzeń Apple’ a lekko przekroczy 50 milionów sztuk urządzeń. Jednak dla inwestorów ważniejsze jest nie ile sztuk i czego kupują klienci Apple’ a, lecz co konkretnie kupują. Jeffrey Kvaal z Nomura Securities zauważył, że będącym boosterem sprzedaży najnowszy iPhone SE, który jest rozwiązaniem tańszym od iPhone’a 6 oraz 6S – powoduje, iż wartość sprzedaży na sztukę urządzenia Apple spada o 10 dolarów.
Mimo tego, przewidywania Bloomberga idą w kierunku podwyższenia dywidendy na 1 .akcję Apple z 52/100 na 57/100$ (centów).
Nie jest to mało jeśli będziemy analizować efekt skali makro. Warto pamiętać, że Apple rok temu sprzedawało ponad 61 milionów urządzeń. Rynek globalny jednak redukuje zapotrzebowanie na mobilne urządzenia i sprzedaż powoli spada.
Światowe spowolnienie smartfonów
Wg analizy Gartnera z marca 2016 światowe zapotrzebowanie na smartfony urośnie jedynie o 7 proc. w skali rocznej co prawdopodobnie będzie najniższą wartością w notowaniach historycznych tego, niestarego przecież produktu. Masowy globalny rynek wydaje się oczekiwać na powolny ale znaczący spadek cen smartfonów.
Może dopiero wtedy sprzedaż odnotuje oczekiwaną przez producentów dynamikę wzrostu?