Bazując na danych z raportów firm Vmware, PwC, IDC, , We Are Social – wg prognozy Integrated Solutions 2017 upłynie pod znakiem danych
W najbliższym czasie zwiększy się także liczba urządzeń komunikujących się ze sobą. Jak podaje PwC, rodzimy rynek Internetu Rzeczy (Internet of Things, IoT) może rosnąć nawet ok. 25 proc. rocznie, a w 2018 r. osiągnie wartość niemal 12 miliardów złotych. Obecnie najwięcej urządzeń IoT funkcjonuje w branży transportowo-logistycznej. Są wykorzystywane do monitorowania floty samochodowej.
- Zettabajty danych, które potrzebują przestrzeni, ochrony i analizy – tak zdaniem Mariusza Chochołka, prezesa Integrated Solutions, będzie wyglądał rynek IT w 2017 roku.
- Priorytetem dla firm będą inwestycje w bezpieczeństwo, rozwiązania analityczne i Internet Rzeczy.
Co roku w Polsce liczba incydentów bezpieczeństwa rośnie w dwucyfrowym tempie. Aż 71 proc.[1] pracowników dużych przedsiębiorstw uważa, że ich firmowe działy IT nie są w stanie skutecznie przeciwdziałać atakom. Do tej pory w Polsce posiadanie specjalistycznych rozwiązań ochrony danych było domeną największych firm z branży finansowej, handlowej oraz instytucji publicznych. Teraz może się to zmienić.
– W 2017 r. spodziewamy się większego zainteresowania usługami bezpieczeństwa ze strony produkcji oraz logistyki. Ma to związek z rosnącą innowacyjnością tych branż, instalacją inteligentnych czujników, robotów i maszyn, przetwarzających ogromne ilości informacji. Nie bez znaczenia jest też fakt, że hakerzy będą szukać nowych celów, już nie tylko w sektorze bankowym, często słabiej zabezpieczonych – stwierdza ekspert z Integrated Solutions.
Obok minimalizacji incydentów bezpieczeństwa, drugim wiodącym trendem przyszłego roku będzie zaawansowana analityka. Dobre prognozy dla rynku analityki to także efekt dużego zróżnicowania wśród dostawców. Działają na nim zarówno giganci rynku IT, jak i startupy.
– Dla wielu przedsiębiorstw wykorzystanie rozwiązań analitycznych to nie tylko kolejny projekt, ale zmiana dotychczasowego podejścia biznesowego. W centrum pojawia się klient, a nie produkt. To zgodnie z jego potrzebami, zachowaniem, nawykami i oczekiwaniami firmy będą tworzyć strategię sprzedaży – wyjaśnia Mariusz Chochołek.