W czasie prezentacji na GPW w Warszawie 4 lipca 2016 wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki przedstawił plan powrotu składek ubezpieczeniowych OFE zarządzanych przez zagraniczny kapitał do sfery inwestycji realnych.
Składki obłożone wysokimi kosztami zarządzania pobieranymi przez zarządzające fundusze komercyjne. Koszty zarządzania są pobierane z aktywów niezależnie od osiąganych stóp zwrotu dla ubezpieczonych. W takim układzie zysk zarządzającego nie jest wprost zależny od wyników funduszu: w skrajnych przypadkach fundusz może ponosić stratę zaś zarządzający pobiera mimo to wysoką opłatę z aktywów złożonych ze składek ubezpieczonych w OFE. Przesądza to o stratach, za które płaci ubezpieczony w OFE, tracąc swój kapitał emerytalny.
Jak podkreślił w wystąpieniu 4 lipca 2016 wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki – mamy jednak bardzo dobry plan w jaki sposób zbudować polski kapitał.
Nie ma mowy o nacjonalizacji
Podnoszona przez media tzw. nacjonalizacja, która miała by oznaczać przejęcie przez państwo aktywów OFE nie jest jednak planowanym działaniem rządu.
Jak podaje PAP: „Nie było i nie ma w planach nacjonalizacji otwartych funduszy emerytalnych, mamy jednak bardzo dobry plan budowy polskiego kapitału” – powiedział w poniedziałek na warszawskiej giełdzie wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki.
Reinwestycje w sferę realną
W ocenie niezależnych ekspertów, podstawową różnicę odnośnie do inwestycji strukturalnych w planie Morawieckiego widać w stosunku do sposobu inwestowania. Kapitał z OFE miałby być reinwestowany nie za pośrednictwem chwiejnej i nieprzewidywalnej GPW a drogą realnych inwestycji w realną gospodarkę. W tym układzie odpadł by drogi i podatny na spekulacje pośrednik w postaci giełdy. Warto podkreślić, że kapitał pochodzący z OFE jest tylko jednym z wielu elementów planu Morawieckiego, na opracowanie którego rząd zostawia sobie prawie cały 2017 rok.
Informacja własna