Według Digital/McKinsey, region CEE czeka świetlana przyszłość w sektorze chmury publicznej.
Dzięki gotowości na transformację cyfrową, innowacyjności, biznesowym potrzebom oraz podejściu multicloud, nasz rynek rośnie w niezwykle szybkim tempie. Na tyle, że amerykańska spółka pozycjonuje Europę Środkowo-Wschodnią jako „cyfrowego challengera” (ang. digital challenger), który może przynieść blisko 200 mld euro dodatkowego PKB do 2025. Jaki będzie miało to wpływ na polski rynek?
Raport Digital/McKinsey „Polska jako Cyfrowy Challenger w nowej normalności”
Raport Gartner zaznacza, że do 2022 roku Polska ma potencjał na dwucyfrowy wzrost wydatków na rozwiązania chmury publicznej. To imponujący wynik, ponieważ plasuje nas tuż za Chinami, Indiami i Indonezją, jako jeden z wiodących rynków w tej kategorii. Prognozy potwierdza również raport IDC, który wskazuje, że wartość tego sektora w Polsce wynosi obecnie 325,5 mln USD, w tym 299,15 mln USD w Public Cloud. Jednak czy uda się wykorzystać potencjał?
Potencjał drzemie w CEE
Z badań Eurostatu wynika, że odsetek wykorzystania usług chmurowych nad Wisłą wzrósł zwłaszcza w czasie pandemii i jest dwukrotnie wyższy niż dwa lata temu, wciąż jednak waha się w okolicach 25 proc.[iv] To dobra i zła wiadomość. Zła, ponieważ nasz rynek jest piątym od końca w kwestii wdrożenia płatnych usług chmurowych, co oznacza, że mimo dynamicznej cyfryzacji wciąż wiele firm nie udało się przekonać, że chmura może być biznesowo korzystna. Dobra wiadomość jest jednak taka, że Polska stabilnie rośnie, pozostając chłonnym rynkiem z ogromnym potencjałem. Gdy w 2018 roku m.in. Giełda Papierów Wartościowych zadebiutowała w indeksie FTSE Russell, Polska dołączyła do grona 25. najbardziej rozwiniętych gospodarek świata, awansując tym samym z grupy podmiotów rozwijających się do grona krajów rozwiniętych. Gigantyczny potencjał sprzedażowy oraz geolokalizacja na mapie Europy sprawiły, że Polska stała się naturalną bramą do całego regionu.
Polska staje się regionalnym hubem technologicznym, co nie dziwi, ponieważ od lat jesteśmy entuzjastami nowych technologii[v], liderem płatności bezgotówkowych, a przy tym kształcimy świetnych fachowców. OVHcloud uwierzyło w potencjał tego regionu już w 2004 roku, otwierając wrocławskie centrum badawczo-rozwojowe oraz uruchamiając pięć lat temu centrum danych w Warszawie – podkreśla Robert Paszkiewicz, szef regionu CEE w OVHcloud. – Cieszymy się, że możemy w dojrzały sposób na bazie zdobytego doświadczenia wspierać polskie i inne firmy z regionu w ich cyfrowej transformacji.
Wielka szansa na wschodzie – brama do Europy
Za naszą wschodnią granicą rysują się obiecujące perspektywy dla przedsiębiorstw z sektora IT. Ukraińska gospodarka, prężnie rozwijająca się w branży software development i outsorcingu IT, zdradza duży apetyt na innowacje. Sama zaś transformacja cyfrowa została uznana za jeden z priorytetów kadencji obecnego rządu. Plan zakłada, że do 2024 r. aż 75 proc. mieszkańców Ukrainy zyska dostęp do narzędzi cyfrowych, a 90 proc. usług publicznych będzie świadczonych także drogą elektroniczną. Przy sprzyjających wiatrach, naszego sąsiada może w najbliższym czasie czekać tak zwany „skok cyfrowy”[vi], Polska zaś może odegrać w tym procesie znaczącą rolę. Nie można jednak przegapić nadarzającej się szansy.
O firmie OVHcloud
OVHcloud jest globalnym i wiodącym w Europie dostawcą chmury, zarządzającym 400 000 serwerów w 32 własnych centrach danych na czterech kontynentach. Od dwudziestu lat Grupa stosuje zintegrowany model, który zapewnia jej pełną kontrolę nad łańcuchem wartości: począwszy od projektowania własnych serwerów, poprzez zarządzanie należącymi do niej centrami danych, po budowanie i utrzymywanie własnej globalnej sieci światłowodowej. To unikatowe podejście umożliwia OVHcloud wspieranie, w sposób niezależny, potrzeb 1,6 miliona klientów z ponad 140 krajów. OVHcloud oferuje klientom rozwiązania najnowszej generacji, łączące wysoką wydajność, przewidywalną cenę i pełną kontrolę nad danymi, wspierając w ten sposób ich nieograniczony rozwój.
Raport Digital/McKinsey „Polska jako Cyfrowy Challenger w nowej normalności”
Źródło i prawa