Zbliżająca się zmiana technologii na 5G w nowym świetle stawia ustawę o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa oraz grupie operatorów usług kluczowych. Eksperci podkreślają, że fundamentalną kwestią w kontekście 5G jest cyberbezpieczeństwo i na każdym etapie wdrażania nowej technologii operatorzy muszą zadbać o najwyższe standardy.
Wejście w życie ustawy o KSC umożliwia m.in. identyfikowanie operatorów usług kluczowych, czyli tych podmiotów, które świadczą kluczowe usługi w oparciu o systemy informatyczne i ich zakłócenie mogłoby spowodować problemy w funkcjonowaniu państwa. Aktualnie trwa 360 postępowań administracyjnych dotyczących uznania określonego podmiotu za operatora usługi kluczowej. Dotychczas takim statusem objęto 68 podmiotów, w tym 19 w sektorze finansów, 8 w sektorze usług cyfrowych.
– Budowa sieci 5G oznacza wkroczenie w zupełnie nowy etap rozwoju łączności i usług cyfrowych na polskim i europejskim rynku. Dzięki niej będziemy mogli nie tylko swobodnie przesyłać ogromne liczby danych, które już dzisiaj powoli blokują internet, lecz także uruchomić całkiem nowe usługi dla administracji czy biznesu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska.
Nad wdrożeniem piątej generacji sieci komórkowej pracują największe globalne koncerny. 5G ma zapoczątkować kolejny etap rewolucji technologicznej. Będzie oferować ultraszybką komunikację i większą pojemność sieci. Podczas gdy 4G LTE pozwala na dostęp do internetu z przepustowością liczoną w megabajtach, sieć 5G stworzy możliwość przesyłania danych z prędkością co najmniej kilku gigabajtów na sekundę, a czas opóźnienia transmisji skróci się z kilkudziesięciu do kilku milisekund. Dzięki temu możliwe będzie upowszechnienie usług takich, jak telemedycyna, internet rzeczy, samochody autonomiczne czy rozwiązań z obszaru smart cities.
Zgodnie z wymogami Komisji Europejskiej do 2020 roku kraje członkowskie Unii Europejskiej powinny uruchomić technologię 5G w co najmniej jednym dużym mieście, natomiast do 2025 roku – zapewnić szerokie pokrycie. Resort cyfryzacji podaje, że sieć piątej generacji wymaga nowych częstotliwości i ogromnych inwestycji w infrastrukturę, które szacuje na 11,3–20,3 mld zł. Eksperci podkreślają też, że fundamentalną kwestią w kontekście 5G jest cyberbezpieczeństwo, a operatorzy na każdym etapie wdrażania nowej technologii muszą zadbać o najwyższe standardy.
– To bardzo ważne, żeby właśnie teraz wypracować odpowiednie standardy związane z wdrożeniem 5G, żeby nie powtórzyła się sytuacja jak w przypadku 4G. Ta technologia już działa, a teraz się zastanawiamy, czy standardy były właściwie wdrożone. W przypadku 5G właśnie trzeba zrobić odwrotnie – najpierw wypracować standardy, a dopiero potem wdrażać całą sieć – dodaje Ryszard Hordyński, dyrektor ds. strategii komunikacji w firmie Huawei.
Jak podkreśla, w kwestii cyberbezpieczeństwa kluczowa jest współpraca pomiędzy sektorem publicznym a prywatnym. Pierwsza wyznacza standardy, procedury i ramy legislacyjne, natomiast firmy technologiczne mogą dzielić się swoim doświadczeniem na tym polu z różnych państwa. Firmy technologiczne mogą również wspierać działania dotyczące cyberbezpieczeństwa w postaci edukacji albo inwestycji, np. w centra badań i rozwoju.
Dyrektor Departamentu Cyberbezpieczeństwa w Ministerstwie Cyfryzacji Robert Kośla ocenia, że do zwiększenia poziomu cyberbezpieczeństwa – także w kontekście 5G – przyczynią się przepisy, które weszły w życie w sierpniu ubiegłego roku.
– Ustawa o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa umożliwia zidentyfikowanie usług, które są kluczowe dla działania państwa w kilku sektorach: energii, dostaw wody i usług cyfrowych. Technologia 5G – podobnie jak technologia 4G czy 3G – wymaga zastosowania rozwiązań, które zwiększają zarówno odporność na ataki sieciowe, jak i ochronę informacji przetwarzanych w tej technologii. Na operatorów usług kluczowych ustawa nakłada szereg obowiązków. Przede wszystkim powinni oni oszacować ryzyko dla poszczególnych sektorów. Co więcej, w oparciu o szacowanie ryzyka muszą wypracować metody ochrony przed tymi zagrożeniami, a po roku od wejścia w życie decyzji o uznaniu ich za operatorów usług kluczowych powinni przeprowadzić audyt sprawdzający, czy rzeczywiście te działania są skuteczne – mówi Robert Kośla.